Przez dwa dni – w sobotę i niedzielę 4-5 czerwca na terenie gmin Chrząstowice, Turawa i Ozimek odbywał się Międzynarodowy Wyścig Kolarski - Memoriał Joachima Halupczoka. Jego celem jest uczczenie pamięci tego znakomitego kolarza pochodzącego z pobliskich Niwek – medalisty olimpijskiego z Seulu (srebro w wyścigu drużynowym na czas) oraz zdobywcy dwóch medali mistrzostw świata w Chambery (złoto w wyścigu ze startu wspólnego i srebro w jeździe drużynowej na czas). Jeden z najwybitniejszych polskich kolarzy zmarł w 1994 roku, w wieku niespełna 26 lat. 

Zawody, na których starcie stanęło blisko 400 młodych kolarzy, odbyły się już po raz 31. W VI serii Pucharu Polski na szosie walczyli juniorzy młodsi, juniorzy i orlicy, a juniorzy młodsi także w eliminacjach do Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży. Dnia 4 czerwca w Niwkach odbyła się jazda indywidualna na czas na dystansach 5, 10 i 20 km, a 5 czerwca kolarze rywalizowali w wyścigu ze startu wspólnego wokół jezior turawskich, na dystansach od 30 km (1 okrążenie) do 120 km (4 okrążenia) dla poszczególnych grup wiekowych. Wyścigi odbywały się przy pięknej, słonecznej pogodzie, a dzięki temu kolarze rozwijali na trasie wielkie prędkości, walcząc zaciekle do samej linii mety.  

Start i meta niedzielnego wyścigu znajdowały się w centrum Szczedrzyka, gdzie pierwszą z grup kolarzy wystartował Zastępca Burmistrza Ozimka Andrzej Brzezina, a po zakończeniu zawodów w dekoracji zwycięzców uczestniczył Burmistrz Ozimka Mirosław Wieszołek, wręczając puchary, medale i nagrody wraz z dyrektorem zawodów Marianem Staniszewskim i prezesem Wojewódzkiego Zrzeszenia LZS w Opolu Gerardem Halamą.   

Organizatorem dwudniowej imprezy kolarskiej był Opolski Związek Kolarski wraz z LKS „Ziemia Opolska”, przy wsparciu samorządu województwa opolskiego oraz gmin Ozimek, Turawa i Chrząstowice. Patronat nad imprezą objął Burmistrz Ozimka Mirosław Wieszołek.

Niedzielny wyścig, który odbywał się przy częściowo ograniczonym ruchu, zabezpieczali strażacy z jednostek OSP w Szczedrzyku, Pustkowie, Schodni, Antoniowie, Dylakach i Chobiu – w sumie 54 strażaków, dzięki którym zawody przebiegły bezpiecznie tak dla samych kolarzy, jak też wszystkich uczestników ruchu.

Janusz Dziuban